Złote kolczyki z ametystami 7 CT i perłami głębinowymi, Austro-Węgry, Wiedeń, XIX/XX w.

ZŁOTE KOLCZYKI Z AMETYSTAMI  I PERŁAMI GŁĘBINOWYMI

AUSTRO-WĘGRY, WIEDEŃ XIX/XX W.

RARE

Oprócz wartości artystycznej, użytkowej czy kunsztu złotniczego, precjoza z wiekowym pochodzeniem przedstawiają sobą bezcenną wartość antykwaryczną  - monarchia Austro-Węgierska  to częste pochodzenie dzieł dostępnych w mojej Galerii.

Jak te piękne i rzadkie kolczyki z ametystami i perłami głębinowymi w formie klasycznej karmazycji.

Czas powstania/pochodzenie - przełom XIX/XX  w.,  komplet punc probierczych ówczesnej monarchii Austro-Węgierskiej  z okresu 1872-1922 na złoto pr. 4, z literówką A - Wien,  inicjały złotnika HH. Cechy czytelne, zachowane u nasady bigli w obydwu kolczykach.

Zdobienie - ametysty naturalne w starych szlifach fasetowych o wymiarach 13,8 mm  x 9,66 mm, i masie łącznej 7,00 ct oraz perły głębinowe w oprawach szatonowych. Forma co prawda okazała, lecz finezyjna,  lekka w wyrazie poprzez tę technikę  wykonania.

Masa kolczyków - 7,460  grama, wymiary - same karmazycje - 2 cm x 1,6 cm, długość całego kolczyka - 2,4 cm.

Stan zachowania - bardzo dobry, w całości oryginalny z epoki, pięknie zachowane zarówno ametysty jak i oryginalne perełki głębinowe. Sprawne zapięcia. Ametysty piękne, prawdziwe, nie modyfikowane.

Ponadczasowa, kobieca klasyka. Kolczyki wyrafinowanej urody, z pięknem ametystu na pierwszym planie, doskonale wyeksponowanym przez  perły w niezmiennie najpiękniejszej formie.

Praktycznie  niespotykane na rynku antykwarycznym, tu nadto z ocechowaniem starego Wiednia.  Bardzo piękna i bardzo rzadka klasyka ametystowa w wydaniu kolczyków - doskonała do wszelkiej antykwarycznej biżuterii z ametystami i  idealna na co dzień.

Kolczyki z ekspertyzą biegłego rzeczoznawcy/gemmologa/eksperta diamentów i kamieni szlachetnych.

Sposoby płatności | Koszty wysyłki | Zwroty

Ametysty cenione są  już od starożytności przez Egipcjan, Greków, Rzymian. Sumerowie uważali, że ametyst to talizman, który wzbudza w obdarowywanym uczucie miłości do ofiarodawcy. I to przekonanie trwa do dnia dzisiejszego.

Jego nazwa pochodzi od greckiego słowa „amethysos”, czyli w polskim tłumaczeniu „trzeźwy”. Starożytni Grecy pili bowiem wino z ametystowych kielichów, które wypełnione czystą wodą nadawały jej barwę prawdziwego wina. Niektórzy z tych bardziej wstrzemięźliwych Greków korzystali z tego - zamiast wina pili wodę. Inni uważali, iż ametystowe naczynie chroni przed skutkami nadmiernego spożycia  trunków.  Do dziś ametyst uznawany jest za kamień trzeźwości.

Ametyst nazywany jest także  „kamieniem harmonii i relaksu”.

Przywraca równowagę osobom podatnym na stres, przynosi spokój i uwolnienie umysłu od negatywnych myśli. Pomaga radzić sobie z emocjami, dodaje cierpliwości, uwalnia od codziennego zmęczenia i problemów.

Ametystowi przypisuje się także pomoc przy łagodzeniu konfliktów w życiu osobistym i zawodowym, a także oczyszczania miejsc, gdzie długo przebywamy (biur, domów, sklepów) z nagromadzonej tam, z różnych źródeł, negatywnej energii. Dotyczy to także sfery życia seksualnego - również w tym obszarze dzięki częstym kontaktom z energią Ametystu możemy wykazywać się większą fantazją, a w konsekwencji dawać i otrzymywać więcej satysfakcji.

W przeszłości ametyst był ulubionym kamieniem dostojników kościelnych.

Purpura przez stulecia uznawana była za kolor królewski, dlatego jest zrozumiałe, dlaczego od wieków jest pożądanym klejnotem.

Leonardo da Vinci wspominał, że ametyst ma moc odpędzania grzesznych myśli i zwiększa jasność umysłu. Ponieważ  ametystowi przypisywano działanie umacniania celibatu i pobożności, był od średniowiecza ważnym kamieniem ozdobnym kościoła katolickiego.

Ametyst był nazywany kamieniem biskupim - niektórzy biskupi noszą pierścienie z ametystem po dziś. Jest wymieniany jako jeden z kamieni pektorału Aarona (Wj 28:19; Wj 39:12). W Apokalipsie Św. Jana stanowi ozdobę dwunastej warstwy fundamentu niebieskiego Jeruzalem (Ap 21:20). [wiki].

Ametysty znajdują się wśród brytyjskich klejnotów królewskich. Caryca Katarzyna Wielka wysyłała na Ural tysiące robotników w poszukiwaniu kamieni najwyższej jakości, stąd też pochodzi określenie “syberyjska jakość”.